1. pl
  2. en

Czas się wyspać, zjeść śniadanie i wyruszyć w drogę na lotnisko.

Powrót do domu.

Ostatni przystanek podczas marokańskiej przygody - filmowa osada Aint Ben Haddou - 

miejsce licznie odwiedzane przez ekipy filmowe. Rzadko gdzie bowiem zachowały się takie osady jak tu. Nie wiadomo, kiedy powstała, ale na pewno w XVI w już tu była. Rozpoznacie więc wiele scen z filmów, przejdziecie się wąskimi uliczkami i będziecie mogli podziwiać wyjątkowo malowniczy krajobraz.

Nocleg w tradycyjnej kashbie z kolacją.

Przed nami ostatni odcinek do Zagory. Jeździmy tylko pół dnia - do lunchu, ale za to intensywnie. Dużo galopujemy, też po wąskich uliczkach wiosek, kłusujemy, przeprawiamy się przez rzekę, aż zawitamy z powrotem w stajni. Popołudnie mamy na lokalny hammam, zakupy w Zagorze, piwo w hotelu nad basenem etc. Kolację jemy wspólnie w hotelu, gdzie nocujemy.

Szukamy przełęczy, by przedostać się na drugą stronę gór. Lunch pod tamaryszkami, niedaleko osad Nomadów. Kobiety widząc turystów, często wynoszą na sprzedaż to, co mają w domach. Warto wesprzeć lokalną ludność, nabywając chustę czy symboliczne zabawki robione przez dzieci. Po lunchu czeka nas piesza przeprawa przez góry - nagrodą będzie piękny widok ze szczytu i duży galop do obozu z zachodzącym słońcem w tle.

Dziś dajemy odpocząć koniom, a my mamy dzień na podziwianie wydm. Poranek to czas na błądzenie pośród wydm na wielbłądzim grzbiecie - jeśli dacie radę wstać na wschód słońca, to zobaczycie jak przepięknie budzi się pustynia do życia. Natomiast zachód słońca i późne popołudnie wykorzystamy na sesję z końmi. Popołudniem możemy pozjeżdżać na sandboardzie.

Kolejna noc w tych samych dużych namiotach z łóżkami i gorącym prysznicem.

Przed nami hamada, ale powoli będziemy opuszczać kamienistą pustynię i zbliżać się do piasków. Widoki na skaliste, wyżłobione wąwozy i ciągnące się wszędzie pasma gór. Po lunchu podłoże zmieni się na ubitą drogę, miniemy trochę zabudowań Nomadów i oaz, by dotrzeć nad jezioro - tymczasowy zbiornik, który często wysycha. Być może znajdziemy tylko ślady wody, tropy ptaków i gazeli - to miejsce często odwiedzane przez wszystkie zwierzęta. Nocujemy na biwaku pod wielką wydmą w dużych namiotach berberyjskich. Czekają na nas łóżka i prysznic z gorącą wodą :)

paszport - ważny minimum 3 miesiące

śpiwór - ciepły, z temperaturą komfortu do 5 stopni

klapki 

krem psłoneczny (z filtrem nie mniejszym niż 50)

okulary psłoneczne (koniecznie!)

latarkę

chusteczki dezynfekujące do rąk

bidon na wodę (ewentualnie)

nakrycie głowy (kapelusz, czapka, chusta)

gotówka: euro lub dolary

ubiór na konie: luźne koszule, chroniące przed wiatrem i słońcem, skarpetki jeździeckie, adidasy lub sztyblety, rękawiczki

 

 

co zabrać na rajd:

JEDŹ z NAMI

Przeprawa przez wydmy, trochę galopów na rozgrzewkę. Zbliżamy się do gór, by przeprawić się na drugą stronę. Po wdrapaniu się na szczyt rozwija się przed nami hamada z widokiem na kolejne pasmo gór. I tak maszerujemy przez góry.  Pod koniec dnia dojeżdżamy do obozu położonego w oazie z rzeką wijącą się wśród palm, wielkim korytem wyłożonym płaskim kamieniem.  

czas w siodle: ok. 4,5 h (3,5 h +1 h); dystans ok. 22 km 

Po śniadaniu wsiadamy na konie. Przed nami długi dzień - maszerujemy wzdłuż pasma górskiego gór Bani  - najdłuższego w Maroku. Mijamy farmy z uprawą arbuzów, migdałów i lucerny, kępy stepowych traw, małe wydmy. Wokół otacza nas krajobraz stepowy. To też dzień na zapoznanie z końmi będzie sporo stępa,trochę kłusa i pierwsze galopy. Obóz znajdziemy położony wśród małych wydm.

czas w siodle: ok. 6 h (3+3), dystans ok. 36 km 

Zaczynamy przygodę, ruszając na południe, w stronę gór Atlas, oddalając się od głównych miast i zmierzając w stronę bardziej czarnego Maroka. Przed nami Tischka - biała przełęcz na wysokości ponad 2000 m., kręte drogi, dużo zmian wysokości, zakręty 180 stopni, aż w końcu pojawi się bajkowy krajobraz wapiennych gór i wydrążonych w nich korytarzy, doliny w dole z kwitnącymi migdałami, palmami i glinianymi domami. Nasz cel to Zagora, gdzie w sezonie zimowym prowadzimy nasza stajnię.

Zakwaterowanie w hotelu z kolacją.

Lądujecie w Marrakeszu, jednym z najpopularniejszych miast Maroka. Kolorowe dywany, góry przypraw, zapach skór, niekończące się kramy, korzenna kawa, słodki nugat, zaklinacze węży...wąskie uliczki, orientalne jedzenie, wysypujące się owoce, miliony oliwek...oto plac Jmaa El Fnaa . To tam dziś rozpoczniecie przygodę z Marokiem. Na koniec odpoczynek w riadzie, z marokańską kolacją - wszystko w tradycyjnym, loklanym stylu.

dzień 3

dzień 2

dzień 7

dzień 6

dzień 5

dzień 4

dzień 1

Erg Chigaga, czyli góry i Wielkie Wydmy Sahary

MAROC à CHEVAL

najlepsze rajdy konne w Maroku

GRUPA: 12 osób

 

POZIOM: zaawansowany/swobodny galop

 

CENA: 950 euro

zawiera: noclegi, wyżywienie, konie, transfery

 

DODATKOWE KOSZTY:

lot, lunche w drodze do Zagory, Marrakeszu,Aint Ben Hadou, wejścia do zabytków, ubezpieczenie

 

DATY:        27/12/2024 - 06/01/2025         

                10/01/2025 - 20/01/2025

                17/02/2025 - 28/02/2025

 

 

dzień 9

dzień 8

Rozłożyste kolczaste akacje, ogromne przestrzenie, piaski, kamienie, gdzieniegdzie pasące się antylopy - bezmiar pustyni będzie nam towarzyszył cały czas. Dojeżdżamy do biwaku, gdzie z dużym prawdopodobieństwem spotkamy strusie. 

dzień 11

dzień 10